środa, 28 września 2011

Zadania na październik


W październiku można wziąć udział w następujących akcjach:

Analiza problemów  wody jako źródło inspiracji w sztuce – nauczyciel odpowiedzialny mgr M. Zawada

 Warsztaty fotograficzne – konkurs na zdjęcie najlepiej przedstawiające temat „woda i światło” – nauczyciel odpowiedzialny mgr Ł. Woźniczko

Warsztaty plastyczne - konkurs na pracę najlepiej przedstawiającą temat „woda i światło” nauczyciel odpowiedzialny mgr M .Mizera

Warsztaty fizyczne - „dlaczego woda jest niebieska”nauczyciel odpowiedzialny mgr I. Bielecka

“ WODA I ŚWIATŁO”– przygotowanie albumu zdjęć  ze zdobytych materiałów – nauczyciel odpowiedzialny mgr A. Molenda     

ZGŁASZAJCIE SIĘ DO WYBRANYCH NAUCZYCIELI

ZWIĘKSZAJCIE SWOJĄ SZANSĘ NA KOLEJNY WYJAZD!!!

piątek, 23 września 2011

Dzień piąty - Park Natury, Osijek, Aquapark




Dzisiaj rano pojechaliśmy na wycieczkę do Parku Natury - Suvara, położonego niedaleko miejscowości Osijek.
W rotundzie na prelekcji o Parku Natury.
Wysłuchaliśmy prelekcji o występujących tam zwierzętach - czapla, bocian czarny, kormoran, orzeł, żółw, które upodobały sobie rezerwat i stanowią jego dziedzictwo.
Po prelekcji udaliśmy się na krótką wycieczkę łodzią. Podczas opływania wysp zamieszkałych przez liczne ptactwo, przewodnik opowiadał nam o zwyczajach lęgowych występujących tu ptaków.
Płyniemy łodzią w Parku Natury
Czapla
Robaczek na szybie autokaru
Głównym mottem parku było "WODA TO ŻYCIE", które idealnie wpisuje się w temat Naszego projektu.
Drzewo bez kory
Drzewo o intrygujących kwiatach
Drzewo liczące ponad 300 lat
Następnie udaliśmy się na zasłużony obiad - gotowany na otwartym ogniu gulasz i pieczona w popiole wołowina.
"Nasz" kucharz
Danie w kociołku
Nasz przyszły obiad

Efekt końcowy - niewiele już zostało
W drodze powrotnej do Valpova gościlismy w gospodarstwie ekologicznym :-D
Pod strzechą wysłuchaliśmy historii gospodarstwa i kosztowaliśmy różne potrawy
Przy stole w oczekiwaniu na dania
Degustowaliśmy różne potrawy ekologiczne przyrządzane przez właścicieli np. dżem, kiełbasę z konia, sok jabłkowy, pastę paprykową.

Jak to dawniej podróżowano?
"Hej wiśta wio"
Najważniejsze jest dobre miejsce
Pod koniec dnia zobaczyliśmy miasto Osijek oraz zwiedzaliśmy aqua park -z braku czasu nie kąpaliśmy się tylko przeszliśmy z przewodnikiem cały aquapark dowiadując się m.in., iż wypływająca tam woda termana ma temperaturę 97 stopni Celsjusza.
Tuż przy basenie.

Aquapark

Sprawdzamy jaka jest woda.

Zwiedzanie zakończyło się o 20:00 powrotem do naszych rodzin.
Ten dzień nie był aż tak męczący jak poprzedni :-D

Dzień czwarty - zwiedzanie Plitvic

;)
Tuż po śniadaniu pojechaliśmy do Parku Narodowego, gdzie wśród skalnych wąwozów ukryty był system jezior i wodospadów Plitvickich. Pomimo strasznej pogody - mglisteście, deszczowo i chłodno miło spędziliśmy tam czas podziwiając zapierające dech w piersi widoki - turkusowe jeziora, wodospady i formacje skalne.
Podczas ponad 3 godzinnego spaceru mogliśmy zobaczyć piękne jeziora pełne ryb i pływające po nich kaczki, płyneliśmy łodzią, a na koniec naszej wycieczki po parku zwiedzaliśmy okolice jadąc kolejką.






















Kolejnym punktem programu była miejscowości Rastok. Niepozornie wyglądające domki ujawniły nam swoje tajemnice - wodospady, nad którymi zostały wzniesione.
W drodze do autokaru jedliśmy pieczone kasztany a w drodze do Valpova śpiewaliśmy różne przeboje dla zabicia czasu.








Dzień zakończył się powrotem do rodzin goszczący około 23:00.

wtorek, 20 września 2011

Dzień trzeci - zwiedzanie Zagrzebia i podróż do Plitvic

Pierwszą naszą wycieczką dzisiaj było zwiedzanie fabryki produkcji kartonu oraz wody pitnej,  położonej nad rzeką Drawą, która niegdyś oddzielała Serbię i Chorwację. 
Zabytkowy pociąg - dawniej używany w fabryce.

Fabryka wykorzystuje makulaturę do produkcji kartonów - materiał sprowadzany jest do fabryki z całej Chorwacji. 
W tle rzeka Drawa.
Fabryka dba o rzekę zabezpieczając ją przed niekontrolowanym zanieczyszczeniem.

Najcenniejszym produktem fabryki jest WODA pitna.
Sprawdziliśmy na sobie - smakuje wyśmienicie.

Przy jednym z basenów.
Przy wejściu do fabryki.
Następnie wyruszyliśmy w długą podróż do Zagrzebia - stolicy.

W drodze do Zagrzebia.
Najlepsze miejsca w autokarze.
Tam zwiedziliśmy katedrę, podziwialiśmy panoramę miasta z tarasu widokowego, gdzie zostaliśmy sfotografowani ze wszystkich możliwych stron przez naszą Panią Axelandrę.

Katedra - wejście główne.
Relikwie św. Blaźenoga Stepinca
Pomnik przed katedrą.
Nasza szóstka przed katedrą.
The Stone Gate - miejsce modlitw do Matki Boskiej. Na ścianach tabliczki z podziękowaniami.
Plac przed Parlamentem chorwackim.

Siedziba Rządu.
Przyjaźń polsko - chorwacko - rumuńska.
Panorama miasta.

Z panoramą w tle.
Schodami w dół do centrum.
Szlifowanie języka niemieckiego i unikanie aparatu było najczęstszym zajęciem Pana Cara Lukasa ;D - tu zdjęcie z ukrycia.
Praktyka czyni mistrza - profesor Sztykiel ćwiczy swój niemiecki , z Chorwatem :)
Zdjęć nigdy mało :)
Filmów też ;)
I znów schodami w dół.
Po sesji fotograficznej poszliśmy na jarmark z pamiątkami.

Gdy już byliśmy w podróży do Plitvic mieliśmy ''wesoły autobus''.Chłopcy śpiewali przerobioną wersję ''Stokrotki '', a Piotrek z 3c-solo ''Babcia w studni'' na góralską nutę. Pogoda nie dopisała.

Pozdrawiam, cała nasza szóstka.