Pierwszą naszą wycieczką dzisiaj było zwiedzanie fabryki produkcji kartonu oraz wody pitnej, położonej nad rzeką Drawą, która niegdyś oddzielała Serbię i Chorwację.
Zabytkowy pociąg - dawniej używany w fabryce. |
Fabryka wykorzystuje makulaturę do produkcji kartonów - materiał sprowadzany jest do fabryki z całej Chorwacji. |
W tle rzeka Drawa. |
Fabryka dba o rzekę zabezpieczając ją przed niekontrolowanym zanieczyszczeniem. |
Najcenniejszym produktem fabryki jest WODA pitna. |
Sprawdziliśmy na sobie - smakuje wyśmienicie. |
Przy jednym z basenów. |
Przy wejściu do fabryki. |
Następnie wyruszyliśmy w długą podróż do Zagrzebia - stolicy.
W drodze do Zagrzebia. |
Najlepsze miejsca w autokarze. |
Tam zwiedziliśmy katedrę, podziwialiśmy panoramę miasta z tarasu widokowego, gdzie zostaliśmy sfotografowani ze wszystkich możliwych stron przez naszą Panią Axelandrę.
Katedra - wejście główne. |
Relikwie św. Blaźenoga Stepinca |
Pomnik przed katedrą. |
Nasza szóstka przed katedrą. |
The Stone Gate - miejsce modlitw do Matki Boskiej. Na ścianach tabliczki z podziękowaniami. |
Plac przed Parlamentem chorwackim. |
Siedziba Rządu. |
Przyjaźń polsko - chorwacko - rumuńska. |
Panorama miasta. |
Z panoramą w tle. |
Schodami w dół do centrum. |
Szlifowanie języka niemieckiego i unikanie aparatu było najczęstszym zajęciem Pana Cara Lukasa ;D - tu zdjęcie z ukrycia.
Praktyka czyni mistrza - profesor Sztykiel ćwiczy swój niemiecki , z Chorwatem :) |
Zdjęć nigdy mało :) |
Filmów też ;) |
I znów schodami w dół. |
Po sesji fotograficznej poszliśmy na jarmark z pamiątkami.
Gdy już byliśmy w podróży do Plitvic mieliśmy ''wesoły autobus''.Chłopcy śpiewali przerobioną wersję ''Stokrotki '', a Piotrek z 3c-solo ''Babcia w studni'' na góralską nutę. Pogoda nie dopisała.
Pozdrawiam, cała nasza szóstka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz