czwartek, 19 maja 2011

Zadania na maj i czerwiec

W miesiącu maju i czerwcu zaplanowano następujące zadania związane z realizowanym projektem:
 
1. Badanie tematu wykorzystania zasobów wodnych. Omawianie ważności wody dla rolnictwa i rybołówstwa - nauczyciele odpowiedzialni to pani E. Mazur i J. Kilian

2. Warsztaty fotograficzne pt.: „ WYKORZYSTYWANIE ZASOBÓW WODNYCH” – stworzenie prezentacji Power Point z przedstawiającej rezultaty pracy uczniów - nauczyciel odpowiedzialny pan C. Wodzicki
 
3. Przygotowanie przedstawienia ilustrującego źródła wody - nauczyciel odpowiedzialny to pani M. Zawada

Zgłaszajcie się do w/w nauczycieli i bierzcie udział w realizacji zadań, pozostały jeszcze 2 wyjazdy (Węgry i Rumunia) a im bardziej się angażujecie, tym zwiększa się szansa na wyjazd.

WYJAZD NA CHORWACJĘ

Do wyjazdu na Chorwację, który odbędzie się w dniach 18 - 23 IX 2011 zostali wytypowani następujący uczniowie:

Zuzanna Dobosz IIa
Marianna Dolniak II a
Paweł Piątek IIc
Adrian Synal IIc
Karol Młyński II c
Piotr Goerst  IIc

GRATULUJEMY

piątek, 13 maja 2011

Litwa dzień 5 - 07.05.2011

Dzień piąty – sobota

Opuściliśmy Możejki, tym razem udając się do czwartego co do wielkości na Litwie miasta Szawle zwanego przez swoich mieszkańców Miastem Słońca, które to mieszkańcy  uznali za swój symbol.


Zegar słoneczny na elewacji katedry w Szawle.

Niedaleko od Szawla jest usytuowana słynna Góra Krzyży, będąca z kolei symbolem niezłomnej  wiary religijnej. Zapełniona prawie całkowicie różnorodnymi krzyżami góra jest odwiedzana przez tysiące pielgrzymów i turystów. Dobrze, że ta wizyta stała się też naszym udziałem.

Całkowicie odmienny klimat reprezentowało następne miejsce. Uczestniczyliśmy w festiwalu tulipanów w Burbiškio, oglądając stragany z artykułami rzemieślniczymi i jedzeniem, słuchając lokalnych zespołów popowych i rockowych, jak też oczywiście podziwiając tulipany. Wieczorem z żalem żegnaliśmy się i dziękowaliśmy sobie za czas spędzony w tak inspirujący sposób.

Festiwal tulipanów
Festiwal tulipanów
Pyszne litewskie wypieki.



Dzień szósty – niedziela

Dzień spędzony w drodze do domu. Pogoda i humory dopisywały

Litwa dzień 4 - 06.05.2011

Dzień czwarty – piątek

Tego dnia przekonano nas, że nie trzeba jechać aż nad Bałtyk, gdyż Możejki również kryją w sobie skarby. Wizyta dorosłych uczestników projektu w lokalnych przedszkolu i szkole podstawowej, zwiedzanie rafinerii ORLEN i uczenie się ludowych tańców na wieczorku litewskim – te etapy wycieczki przekroczyły oczekiwania nas wszystkich.  

Gwarzymy sobie, siedząc przy oczku wodnym.

Przedszkolaki i uczniowie podstawówki byli pełni uroku. Budynek zaś - czysty i kolorowy. Dzieci wydawały się lekko zdezorientowane z powodu licznych gości, ale panie opiekunki skutecznie pomagały im w pokazach śpiewu i tańca, w rozdawaniu nam pamiątkowych kamyczków,  w rozmowach. Wszyscy rozpromienili się ciepłą atmosferą tego miejsca.

W szkole podstawowej dzieci chętnie witały przybyłych gości.



Maluszki z przedszkola piją napar z mięty zebranej na okolicznej łące i jedzą chleb z warzywami wyhodowanymi w szkolnym ogródku

W tym samym czasie niepełnoletni uczestnicy projektu wraz z lokalną młodzieżą mieli lekcje fizyki, historii i geografii w gimnazjum goszczącym. Mogli tym samym porównać sposób prowadzenia lekcji na Litwie i we własnym kraju.

Wszyscy uczestnicy projektu spotkali się w drodze do rafinerii. Podczas jej zwiedzania, jak też eksperymentów chemicznych przeprowadzanych  pod okiem pracowników rafinerii, przekonaliśmy się, że produkcja paliwa to nieprzeciętnie skomplikowany proces.


Niezbędne w rafinerii stroje ochronne przypadły nam do gustu
 
Wieczór litewski spędzony pod znakiem tańców, śpiewów, wesołych rozmów i kosztowania lokalnych przysmaków, takich jak sękacze czy cepeliny, był ukoronowaniem tego dnia.

Wieczór litewski dał Litwinom okazję do przebrania się  w ludowe stroje


Z dziewczynami, w których domach gościły nasze gimnazjalistki.


Kapela przygrywała jako żywo


Litwa dzień 3 - 05.05.2011

Dzień trzeci – czwartek

Odwiedziliśmy litewską część Bałtyku, gdy dojechaliśmy do portu w Kłajpedzie, skąd przeprawiliśmy się promem do kurortu Nida. 
Jedyny litewski port Kłajpeda.

Nie tylko prom dał się zapamiętać podczas tej podróży – dorośli uczestnicy programu poznali też technologię produkcji piwa w browarach Švyturys, z kolei niepełnoletni uczestnicy udali się na zwiedzanie Starego Miasta. Czas spędzony w Nidzie nad brzegiem morza minął w tempie natychmiastowym w zachwycie nad pięknem Bałtyku i innych atrakcji, takich jak wystawy najróżniejszych bursztynów czy dom letniskowy niemieckiego pisarza Tomasza Manna.

Ach, jak wspaniale jest poczuć morską bryzę.
Na ścieżce spacerowej w Nidzie.

wtorek, 10 maja 2011

Litwa dzień 2 - 04.05.2011


Dzień 2 – środa

Szybko musieliśmy uwinąć się ze śniadaniem i wyruszyć do centrum Możejek.
Pierwsze miejsce odwiedzili tylko dorośli uczestnicy projektu. Była to siedziba gminy, w której przyjął nas ciepło dopiero co wybrany na stanowisko burmistrz miasta wraz ze swoją świtą.
Opowiedział nam o Możejkach: położeniu geograficznym - na północy kraju przy granicy z Łotwą nad rzeką Windawą, ludności - ok. 45 tysięcy, historii – istniały już w okresie średniowiecza, należąc do księcia Mažeika, a rozwinęły się w 2. poł. XIX w. dzięki linii kolejowej Wilno-Lipawa, jak też przemyśle – dominuje rafineria ORLEN, ale nie tylko, gdyż miasto słynie z lodów Eskimo produkowanych w wytwórni INGMAN.
Z racji tematyki projektu burmistrz poświęcił sporo czasu wodzie – przepływająca przez miasto rzeka Windawa ma 346 km długości. Jej źródła są w okolicach litewskiego miasta Kurszany, a uchodzi do Morza Bałtyckiego w łotewskim porcie Windawa. Na koniec wszyscy zostali poproszeni o przedstawienie się i powiedzenie kilku słów o sobie i miejscach, z których pochodzimy. Był to pierwszy moment naszego wzajemnego poznawania. Ponieważ za oknem nie było słońca, jeden z radnych zalecił nam ogrzewać się nawzajem licznymi uśmiechami, do czego nie trzeba nas było zachęcać.

Po opuszczeniu tego gościnnego miejsca udaliśmy się do gimnazjum Merkelio Račkausko, które jest litewskim partnerem projektu. Przemówiła do nas pani dyrektor szkoły. Obejrzeliśmy film na temat Litwy, z którego dowiedzieliśmy się m.in. o tym, że koszykówka jest wyznawana w tym kraju jako druga religia, jak też, że wielu Litwinów kocha jazz.

Wrażeń artystycznych dostarczyli nam uczniowie szkoły, tańcząc nowoczesne układy i śpiewając ludowe pieśni oraz wspomniany już jazz. 


Tancerze ze szkolnej grupy nazwanej w przyjazny sposób - Allegro

Chłopcy wykazali się słuchem absolutnym, gdy zaśpiewali w stylu jazzowym. Jedną z piosenek ułożyli specjalnie na projekt, ponieważ dotyczyła konieczności oszczędzania wody.

Dziewczyny ze szkolnego chóru, któremu akompaniuje pani muzyczka, śpiewały jak prawdziwe profesjonalistki i otrzymały gromkie brawa


Oto dziewczyny, które oprowadzały nas po szkole
Po uroczystości przydzielono nas na grupy. Każdą z grup zaopiekowali się wybrani uczniowie szkoły goszczącej, aby oprowadzić nas po obszernym, trzypiętrowym budynku tej placówki oświatowej.








Zwiedziliśmy bibliotekę, pracownie poszczególnych przedmiotów, sale do zajęć artystycznych takich jak: taniec, gra na instrumentach muzycznych, malowanie i zeszliśmy do stołówki na smaczny, zdrowy posiłek.
W sali do zajęć artystycznych litewscy chłopcy zachęcili nasze dziewczyny do wspólnego muzykowania
Na szkolnym korytarzu zrobiono wystawę o spotkaniach w poszczególnych państwach goszczących. Mina stojącej przy tablicy dotyczącej naszego kraju pani Radeckiej nie wyraża braku patriotyzmu tylko wycieńczenie organizmu.

Następnie odmieniliśmy otoczenie, gdyż zaprowadzono nas do lokalnego muzeum, gdzie bawiliśmy się w tworzenie tradycyjnej biżuterii z kory dębowej (instruująca nas pani znała odrobinę język polski, ponieważ pracowała w naszym Biskupinie) i lanie wosku pszczelego w taki sposób, by powstały świeczki.
Wykonywanie świeczek zajmuje sporo czasu, gdyż godzinami należy polewać woskiem pszczelim zawieszoną nitkę. Zadanie uczące cierpliwości

Sympatyczna Litwinka o imieniu Luka pokazuje świeczkę, będącą efektem żmudnej pracy pracowników muzeum. Taki cudo zapala się podczas chrztów
Zrelaksowani tymi rzemieślniczymi zajęciami wróciliśmy do szkoły, aby pochwalić się rezultatami pracy poszczególnych państw dotyczącej badań jakości lokalnych rzek, tak więc w przypadku Polski (w ramach dygresji powiem, że po litewsku Polska to Lenkija) omówiliśmy stan Brynicy (projekt możecie zobaczyć na tym blogu). Prezentacje poszczególnych państw były ambitne i pouczające, a prowadziły do oczywistej, choć często zapominanej konkluzji – aby ocalić nasze środowisko, musimy wszyscy żyć proekologicznie, gdyż każdy z nas wpływa na stan Ziemi – naszego wspólnego domu.

Litwa dzień 1 - wyjazd 03.05.2011

Dzień 1 – wtorek

Ten dzień to długa podróż busikiem, którego kierowcą była pani, tak więc panowała pełna dominacja naszej piękniejszej płci. Przy okazji nastąpiło łamanie stereotypu kobiety za kierownicą – nasza pani kierowca radziła sobie doskonale. Spisała się też pogoda, gdyż nie padało. Z racji dnia świątecznego nie było dużego ruchu na drodze. Nawet Warszawę przejechaliśmy w tempie natychmiastowym, bez tradycyjnego w tym mieście wystawania w korkach. Drogę uprzyjemniały nam postoje na posiłki. Śniadanie zjadłyśmy na trasie, a obiad w polskim biegunie zimna Suwałkach (nie było tak źle, skoro nikt nie przemarzł). Gdy dojechałyśmy do Możejek, znalazłyśmy bez problemy centrum handlowe Iki (co po litewsku znaczy „do widzenia”), gdzie czekali już na nas nasi gospodarze. Traktowali nas z dużą troską, zdając sobie sprawę, że długa podróż wpływa nieubłaganie na kondycję podróżujących.

poniedziałek, 9 maja 2011

LIST OTWARTY - zadanie z kwietnia

Wykonywane w kwietniu 2011 r. zadanie dotyczyło sygnalizowania w środowisku lokalnym problemu zanieczyszczenia wody pitnej i konieczności oszczędzania jej zasobów. Pierwszym etapem było napisanie listów otwartych skierowanych do rodziców, uczniów naszej szkoły, uczniów okolicznych szkół podstawowych oraz mieszkańców Sosnowca. 
Zadanie to wykonali gimnazjaliści z klasy 3C: Magdalena Wydrych, Michał Kmera, Oskar Flak oraz z klasy 1 C: Aleksandra Żak i Michał Woźniczka. 
W drugim etapie zadania uczniowie klasy 2C gimnazjum zajęli się dystrybucją listów, zanosząc je do swoich rodziców, rozdając przed Szkołami Podstawowymi nr 27 i  nr 19, jak też rozwieszając listy przed Filią nr 8 Miejskiej Biblioteki Publicznej na ul. Grota-Roweckiego oraz w Bibliotece Uniwersytetu Śląskiego na ul. Żytniej. Łącznie rozdano 100 listów, co jest potwierdzone fotografiami i podpisami uczniów zobowiązujących się rozdać listy. Całość nadzorowały nauczycielki języka polskiego Liliana Laskowska – Bendig oraz Elżbieta Radecka.






Drodzy rodzice uczniów naszej szkoły!
           W tym liście chcielibyśmy poruszyć temat bardzo ważny dla naszej dalszej egzystencji na tej – jak dotąd jedynej – kochanej planecie. Tematem tym jest oszczędzanie wody! Wszyscy wiemy, jak istotna to kwestia i w jakim stopniu dotyczy nas wszystkich, ale zdarza nam się o niej zapomnieć.
Jak wszyscy wiemy, większą część naszej planety pokrywa woda, lecz tylko mały jej procent to woda słodka, której możemy używać do uprawy roślin i celów spożywczych. Sposobów jej oszczędzania jest naprawdę sporo i na pewno każdy z Państwa potrafi przypomnieć sobie kilka właśnie teraz, czytając ten list.

Woda słodka w naszym rejonie geograficznym to rzecz naturalna i nie potrzebujemy się zbytnio wysilać, by ją zdobyć. Wyobraźmy sobie jednak, że nasze całe miasto znalazło się nagle na pustyni i ma do dyspozycji jedną małą studnię wody… Wszyscy potrzebujemy pić wodę, więc otrzymanie jej z jednej studni byłoby prawie niemożliwe. Teraz wyobraźmy sobie, że gdzieś się spóźniliśmy i w upalne popołudnie biegniemy, by być jak najszybciej. Po dotarciu na miejsce nie będziemy mogli ochłodzić się i zaspokoić pragnienia wodą, bo jej po prostu nie będzie…
Zastanówmy się, czy na pewno chcielibyśmy tak żyć, czy może jednak potrafimy włożyć trochę wysiłku w oszczędzanie wody każdego dnia, np. myjąc zęby przy zakręconym kranie, biorąc szybki prysznic w miejsce kąpieli w wannie czy montując perlator wody.

Z wyrazami szacunku
Uczniowie Gimnazjum nr 18






Litwa 3 - 8 maj 2011 pierwsze zdjęcia

W Nidzie nad litewskim Bałtykiem pani Kilian i pani Radecka z uroczymi Greczynkami.

Tuż po wyjściu z przedszkola i ze szkoły podstawowej w Możejkach zdjęcie grupowe wszystkich dorosłych uczestników projektu.