poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Dzień trzeci - Balaton lake

Dzisiejszy dzień przywitał nas pięknym słońcem, śpiewem ptaków i budzącą się wszędzie do życia przyrodą. Pełni nowej energii wyruszyliśmy w ponad dwugodzinną podróż nad jezioro Balaton.
Kwitnące wiśnie :D
Pierwszym przystankiem była fabrykę porcelany wHerend, gdzie każdy z nas mógł nie tylko podziwiać powstające tam dzieła lecz również miał szansę stworzyć swoje własne porcelanowe arcydzieło. Bez dwóch zdań najlepszym polskim artystą okazał się Adam, którego róża zachwyciła wszystkich.
Zdobienie porcelany.
Róża Adama :D
55 metrów pod ziemią.



Po obiedzie w Tapolica, zapadliśmy się 55 metrów pod ziemię, aby przepłynąć łodziami ponad 150 metrowy odcinek podziemnej rzeki. Podziwialiśmy wapienne formacje skalne i staraliśmy się zgubić choć na chwilę :-)




"A z dziury wylazł troll"  :D Adam był w tym najlepszy.
Po dotarciu nad Balaton podziwialiśmy wspaniałą panoramę jeziora wraz z otaczającymi je wioskami.

Jezioro Balaton.
Panorama z tarasu widokowego.

Końcowym punktem naszej wyprawy było zwiedzanie Tihany - zabytkowego kościoła, gdzie Pani Magda tworzyła arcydzieła fotografii :) (już niedługo tu będą)

Zmęczeni dniem pełnym ważeń wróciliśmy do Rackeve, by zbierać siły na kolejny dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz